15 | 05 | 2024
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Cześć
     Prędzej czy później każdego złapie remont. Człowiek już tak ma, że nie może mieszkać ciągle w tym samym środowisku, kochamy przemiany. Można odmienić barwę ścian, czasami wystarczy nawet przestawić meble względnie powiesić coś na ścianie. Może to być drobiazg z wakacji, jakiś malowidło albo gadżet. Czasem trzeba coś podmienić, bo się spaprało, albo marnie działa. Tak było u mnie z drzwiami, zaczęło się od tego, że ocieplaliśmy budynek i firma, która nam to wykonywała myła budynek z zewnątrz myjką ciśnieniową, bo mieliśmy pomalowane wszystko wapnem i podłoże nie było spójne. Tak się pracownicy przykładali do roboty, że myjąc ściany polecieli także drzwi wejściowe i futryny. A toć ta woda zapiernicza z ciśnieniem 100 atmosfer, albo lepiej. I ta woda powciskała się między drzwi i futrynę, zatopiła posadzkę. O ile wodę naokoło drzwi wejściowych da się wytrzeć szmatą to tą, która wniknęła między futrynę i mur i tą, która została wtłoczona w drzwi gorzej. Na efekt nie trzeba było długo czekać. Po paru dobach zobaczyłem, że klamka do drzwi ciężko chodzi i drzwi trą o krawędź zaczepu. Ciężko było przekręcić klucz w wkładce. Musiałem dociskać klamkę i wtedy dało radę.


     Po jakimś czasie wszystko zaczęło wracać do normy, tylko pojawiła się szpara pomiędzy zawiasami i futryną. Lekko przypiłowałem pilnikiem tą blaszkę gdzie trafia zaczep zamka, jak się przekręca wkładkę i jakoś tam było. Problem zaczął się zimą, jak padał śnieg i mocno wiało to w niejedynym miejscu wpadało nam do wnętrza. Nie pomogły uszczelki, bo jak uszczelniłem od strony zawiasów to mi się drzwi nie chciały zamykać, a jak zamknąłem na siłę to się pojawiła szpara od strony zamka. Czyli kicha, futryna pogięta, drzwi zwichrowane, należy wymienić. Oczywiście nie w zimie, ale na wiosnę. I tak się przymierzaliśmy do drewnianych, aluminiowych. Wybór padł, na aluminiowe, bo się nie powyginają jak je zaleje. Wyłączną wadą jest to, że nie ma tak znacznego wyboru klamek jak w przypadku drzwi drewnianych, jedynie wkładki są takie same, no, ale coś za coś. Jeżeli już mowa o wkładkach to zaleca się przy wyborze pomierzyć se odległości od środka drzwi do brzegu szyldów. W przypadku drzwi aluminiowych zewnętrznych nie ma wkładek standardowych, rozmiary są różne. My wybraliśmy wkładkę z jednej strony gałka od wewnątrz a z drugiej standardowo klucz. Jak co to idzie szybko zamknąć od wewnątrz na gałkę a nie bawić się kluczem.